Kłamstwem prawda ujawniona
Dla zmartwychwstającej owieczki...
Jezus Panem?
Pan to władca
król życia i śmierci
decydent twego losu
słuchał jego uczni
patrzył na ich czyny
spożywał ich owoce
marzył
szukał
znalazł i budował
przybył do nich po materiał
okradł ich i żałował
był wśród nich zgorszeniem
rozrywał ich słowem
walczył sercem w pancerzu
pancerz odrzucili
skała, na której polegli
na skale budował
tracili to na czym polegali
zaufali kłamstwu
miłość kłamstwa oślepia
było ciężko
walczył ze zbirami
porywali królestwo
niszczyli owce
śmierć sprzedawali
pobielane groby
umarli szepcący
szeptem ich omamił
odkradając życie
padał i wstawał
żałował ich - okradając?
Pan to władca
król życia i śmierci
decydent twego losu
słuchał jego uczni
patrzył na ich czyny
spożywał ich owoce
marzył
szukał
znalazł i budował
przybył do nich po materiał
okradł ich i żałował
był wśród nich zgorszeniem
rozrywał ich słowem
walczył sercem w pancerzu
pancerz odrzucili
skała, na której polegli
na skale budował
tracili to na czym polegali
zaufali kłamstwu
miłość kłamstwa oślepia
było ciężko
walczył ze zbirami
porywali królestwo
niszczyli owce
śmierć sprzedawali
pobielane groby
umarli szepcący
szeptem ich omamił
odkradając życie
padał i wstawał
żałował ich - okradając?
Okradając odbierał im łupy.
Autoportret autora wiersza. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pokój Tobie!
Radując się z Twoich odwiedzin na tej stronie zaprasza Ciebie jej współtwórca do wpisywania w komentarzach tego co przyda się nam do rozwijania naszego życia w nieskończoność.
Szczęśliwego życia dłuższego od wieku najstarszych drzew!